Wrocław 04

Miasto nocą, tak jakby :)
Trochę szalony fotomontaż, bo nad Ostrowem Tumskim wylądował budynek uniwersytetu z ulicy Grodzkiej.
A propo fotomontaży... Od jakiegoś czasu spotykam się ze słowem fotomanipulacja, które pochodzi dosłownie z angielskiego i znaczy to samo, co fotomontaż, a jednak trochę mnie razi, to dosłowne przełożenie na język polski. Chociaż z drugiej strony, to z czym mamy do czynienia w prasie i mediach często jest właśnie manipulacją.
Ta grafika powstała bardzo dawno temu. Zdaję sobie sprawę z jej niedoskonałości. Przypomina mi jednak, że moja fascynacja zmieniania rzeczywistości i kształtowania obrazów miała swój początek w czasach, gdy w dzieciństwie zetknęłam się w jakimś czasopiśmie z pracami Ryszarda Horowitza. Jego prace wywarły na mnie niesamowite wrażenie i wciąż patrząc na nie jestem pełna podziwu i uznania. Szczególnie gdy uświadomimy sobie, że tworzył przed erą Photoshopa!



3 komentarze:

  1. Chyba jesteś moją najwierniejszą fanką :) dzięki

    OdpowiedzUsuń
  2. Wrocław - najpiękniejsze miasto!

    Spodobało mi się u Ciebie :) Co powiesz na wzajemną obserwacje? :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wrocław - najpiękniejsze miasto!

    Spodobało mi się u Ciebie :) Co powiesz na wzajemną obserwacje? :)

    OdpowiedzUsuń